Kolejna ciężka noc. No trudno jakoś przeżyłam.
Dzisiaj znowu wolne. No cóż. Dla m nie nawet lepiej.
Ach . Wieczorek udany był nie powiem,że nie.
Dzisiaj wieczór z Nim <3.
Nie rozpisuję się już. Trzeba iść się w końcu ogarnąć.
S <3
Sobota - Berlin