Hej Wam ;*
Jakieś wrede choróbsko mnie dopadło.
Katar mam niemiłosierny, kaszel, ale gorączki nie ma.
Biorę się za Dukana. Wiecie może jakie efekty po niej są ?
I czy warto wgl ją zaczynać ? :)
Dzisiaj nic specjanlego nie zrobiłam dla mojej sylwetki. Ćwiczyć nie mam siły.
Wczoraj byłam na pielgrzymce, mam okropne odciski i kolano mnie boli :<
No ale czego się nie robi żeby spalić kalorie ?
Przeszłam 30 km ! zrobiłam 20 000 kroków wiem bo mam licznik w telefonie :D
Ok to życzę chudego dnia ;*
xoxo.