Powoli przyzwyczajam się do swej nieobecności. Powoli przyzwyczajam się do twej bezradności i tak czasem sobie myślę, że lepiej byłoby gdyby nie było Cię a może nie, a może właśnie mylę się, i tak sobie myślę że,
wszystko czego pragniesz czego chcesz spala się, zanim wyciągniesz po to ręce, spala się to tylko jedno tylko proszę cię: odpocznijmy, połóżmy się zapomnijmy.
sama siebie nie rozumiem. :(