Heheszky
Se siedzę i się sobie się odpierdalam cały dzień.
Nie mam w pizdu co robić.
O 22:00 okolo mam wbić z Patryczkiem na skypa <3
Wgl wczoraj głupek zadzwonił po 23:00
i z naszej rozmowy wynikło, ze się bardzo bardzo bardzo baaaaardzo kochamy i jesteśmy pierdolnięci i wgl mu tęskno ferefere e
zobaczymy czego się dzisiaj dowiem <3
muszę powiedzieć, że w chuj dziwnie jest ZNOWU słyszeć "kocham Cię" od chłopaka na pożegnanie
SAYONARA :*