poszła do kuchni, zemdlała... ocknęła się, po potrząsaniu przez mamę .. nie pamiętała, że tam poszła i że zemdlała, zaczęłą się śmiać i wróciła jakby nigdy nic :D Jestem fajna.
I żyj , bo przecież nie masz nic do stracenia.
teraz z Karo ... wczoraj ? z Karo ... później ? z Karo ... a całkiem wieczorem ? Z nimi <3
Lubię .