jest cudownie ;)
wczoraj teść się nie mógł nadziwić jak bardzo schudłam od porodu, nic tak nie motywuje do dalszego działania + zmieściłam się w spodenki kupione w liceum :)
jeszcze dużo do poprawki ale bardzo miło już patrzy mi sie na wagę i na odbicie w lustrze :)
mój przytulasek <3