siemanko.
Miałam być w Stegnie, a jestem u Cyrzan na photoblogu. Nie pojechałam, bo muszę jechać do bajery do szkoły, ale spokojnie Iga, spokojnie Szymon, spokojnie wszyscy. Jeszcze nie raz będe Was straszyć moją mordą, a Ciebie mała to codziennie, w Hogwarcie Mikoszewskim. Klase masz zjebaną, ale przecież ja też, znaczy moja nawet ujdzie, bo niby śmiesznie, ale nie ma z kim pogadać, ale jakoś żyję, zresztą na przerwach mam wszystkich spoko, także jebać klasy. Ogólnie ogarniałam dziś plan lekcji i o kurwa! Piąteczek osiem lekcji, czy ja to kocham? Niee, chyba nie. I mama mnie woła, że jedziemy, to idę. Sieema śliczna.