Coś mówi mi, że jeszcze wszystko będzie możliwe! ^^
Wrrrr. Morduję wzrokiem dziś wszystkich, i nie wiem czemu. Jestem zła, zła, złaaaa! Wrrrrr. Dzisiaj co prawda wróciłam od Hanny, i jak widać, są efekty (dorwałam się do jakiegoś porządnego aparatu, pff) i przejrzałyśmy chyba wszystkie zdjęcia, które miała na kompie, począwszy od ślubu jej brata, kończąc na.. karuzelkach. Dostałam oczopląsu. Bah.