Wizja wyjścia z ciepłego łóżka z bolącą głową po wczorajszej imprezie jakoś mnie nie przekonuje,dlatego 'skajpajujemy' sobie z moim P. <3 / Jej jej jej, dzisiaj już ostatni dzień w tym zapyziałym Białogardzie i już jutro zobaczę wszystkie moje ukochane mordki,a w szczególności jedną. Tak bardzo dobrze,że ta historia skończyła się HAPPY ENDem, a za kilka lat będziemy się z tego świać,czyż nie?! ^^