Muzyka jest jedną z chujowszych i bardziej wkurwiających mnie rzeczy ostatnio, co śmierdzi hipokryzją paradoksem i innymi trudnymi słowami, w zderzeniu z rzeczywistoscią
Śnieżek pruszy ku wkurwieniu wszystkich i mej uciesze, bo nie mam siana na wyjazd, a hopka na górkowie usypana, klimat rośnie, i radość z momentu nieformalnego pozdrowienia swiata srodkowym palcem. To piękne <3
jak mam znaleźć koniec kiedy ktoś mi podpierdolił początek