photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 31 STYCZNIA 2011

Na początek prosto i po ludowemu: idzie luty, chuj do dupy. Czerpmy z folkloru pełnymi garściami, narodowej spuścizny naszej.

 

Darzę coraz większą sympatią sztuczne światła i nocne życie, puby, dyskoteki, znajomych i dziewczyny, drinki z palemkami.

Gówno.

Nocna lampka, szlugi i znajomi z fejsbuka. Hejka, sporo nas  dzis tutaj , jak się bawicie, huh? Dziewczyny też są, jest dobrze, siema siema koleżanki ! Widziałyście

może Zbyszka ?

 

Dzisiejsze poranne słońce raziło ( i raniło) bardziej niż pamiętne cztery hipiski w morzu hipsterów na Off Festivalu. Wstałem i położyłem się z powrotem, Boże, zgaś to kurwa, wyłącz, ty, ej! Ta lampka tutaj jest lepsza niż to słońce, ja bym z chęcią wstawił ją na jego miejsce. Wątek sztucznego światła chyli się ku końcowi. W zasadzie jakikolwiek wątek, bo dzień w swej chujowości sięgnął zenitu, mimo iż następny na horyzoncie, to dyfuzja gówna trwa. Dla tych, co myślą, że może w marcu będzie lepiej, tęgi haust mądrości człeków prostych i bogobojnych:

W marcu, jak w lutym. Też chuj do dupy.

 

Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika imhiding.