Najlepsze, co można zrobić, to cieszyć się ze związków, które mamy i nie dążyć na siłę do tego, żeby pasowały do jakichś sztucznych norm ani porównywać swojej sytuacji z życiem i relacjami innych osób.
Razem wszystko delikatnie budujemy nawzajem się wspieramy i mobilizujemy
dokonujemy cudów okiem niedostrzegalnych tych prawdziwych, choć nienamacalnych
bo razem - tak wciąż niebanalnie brzmi że pragnę za każdy dzień dziękować Ci
w bliskości Twej wciąż na nowo płonę tak, że zawsze pójdę w Twoją stronę ;*