Wspomnienia to do siebie mają, że czy chcesz czy nie to i tak do Ciebie wracają...
no fakt!
Ogólnie od dwóch tygodni to tylko zakuwam i zakuwam- brak czasu na rzeczywistość, ale w sumie to świetnie, że brak. Mniej myślę o tym i się lepiej czuję przez to . Chociaż i tak ten tydzień był zakręcony w jednej sprawie, ale koniec. BASTA! hihiih :p tak sobie dzisiaj, wsumie to od wczoraja pomyślałam o M.S. jak to było jak się czułam gdy go zobaczyłam. Wsumie to nawet dobrze, że go poznałam, skrzywidzł mnie, ale to było piękne, musze przyznać. Kiedyś może coś tam ten teges będzie :P ahahah (Kama nie licz na to, on woli blondynki i o wiele bardziej cycaste i wogole bardziej ssexy odemnie i wogóle chudsze odemnie i wogole wyższe odemnie, i mądrzejsze) ale weźcie mi to wybijcie z głowy! NIe ma szans! :p miłość wygrywa w tej sytuacji.
Kocham to wszystko co z nim związane było jest i będzie. I tak naprawdę to on zawsze będzie częścią mnie i mojego ułamka życia. Nic nie zmieni tego- jestem wręcz pewna. Pomimo zadanego bólu, radzę sobie świetnie. Bardzo dobrze postąpiłam odchodząc od niego. Będzie mniej bólu potem. Jestem z siebie dumna!! Ha :P
Bajka :**** aaa i ogarnijcie tę nutkę, boska :P mrauu :) już trochę stara ,ale nagle se ją przypomniałam. Aż chce się truszać bioderkami. OLE!! http://www.youtube.com/watch?v=5qm8PH4xAss&ob=av2e
You can find me in the club, bottle full of bub
Look mami I got the X if you into taking drugs
I'm into having sex, I ain't into making love
So come give me a hug if you into to getting rubbed