Takie śnieżkowe z ostatniej sesji.
Nicość ogarnia moją duszę... Ostatnio nie jest dobrze..,
dowiedziałam się że jestem do "zaliczenia"
Jeeej, jak takie słowa bolą, najfajniej się tego dowiedzieć od jego kumpa wiecie? : ). Dobrze, że mi powiedział.., bo teraz nie wiem co by się stało.. pewnie byłoby już "po".
Najgorsze jest to, że mi na gościu zależało ! Myślałam, że on jest inny.. , że coś z tego będzie, ale nie wypaliło. Mam tego już serdecznie dość, rezygnuję. Mój nastrój dzisiejszy: