http://www.formspring.me/imagination0217 - Pisać !
Kurwa ! PINKPINKPINK forever !
Powiem tak, ta notka będzie bardzo ważna na moim blogu :), rzekłabym nawet,
że jedna z najważnijszych. Będę tu pisać o miłości. Tak, tak może to głupię,
ale myśle że warto !
"To jest miłość, która przetrwa wszystko" - mówili znajomi. Pamiętam, jak pierwszy raz
złapałeś mnie za dłoń i powiedziałeś:
- Jaka jest recepta na Ciebie?, zachorowałem :)
Po tym spotkaniu zrozumiałam, że naprawdę mnie kochasz, jeszcze bardziej zaczełam w to
wierzyć, gdy po raz pierwszy się pocałowaliśmy. Uwielbiałam nasze spacery po
parku, kochałam jak mnie nosiłeś na rękach ! i wspinałeś się na drzewo, by wejść do
mojego pokoju balkonem. Nie zapomnę jak dostałam od Ciebie
meega wielkiego miśka , który stoi nadal w kącie mojego łóżka. Wakację zawsze
spędzaliśmy razem , nad morzem. Rano budziliśmy się by oglądać wschód słońca i słuchać szumu
morza. Lubiałam jak chodziłeś na kura tańca , który prowadziłam ja. Po prostu wiedziałam,
że jesteś w stanie zrobić dla mnie wszystko :). Aż w końcu. Widziałam Cię, widziałam Cię z nią, gdy
obejmowałeś ją tak czule... Nie wiedziałam co mam o tym myśleć, to była chwila. Przez głowę
przechodziło mi tyle myśli. "Iść tam? Wiać?". Pamiętam tylko tyle, że łzy spływały mi po policzkach coraz
bardziej i bardziej... Pobiegłam przed siebie. Nie miałam siły już iść , klękłam na chodniku i płakałam. Dalszego ciągu nie pamiętam - wiem tyle, że ktoś mi pomógł dojść do domu.
Oczywiście był to koniec , nie pozwoliłam Ci nic wyjaśniać, tłumaczyć ani nic, dałam po prostu
sobie z Tobą spokój. Nie chciałam Cię znać, z najbliszej osboby mego serca, nagle zrobiłeś się nikim.
Wiecie co jest najgorsze?, że Kacpra już nie ma, a ja wiem teraz, że to była jego kuzynka.