Fajnie jest mieć jeszcze tyyyle wolnych od szkoły dni.
Fajnie jest pakować się na jutrzyejszy bus do Zuzanki.
Fajnie jest z koniem. Naprawdę.
Najfajniej jest być człowiekiem szczęśliwym.
Czuje się przerażająco zmęczona.
Ale muszę z tym walczyć, tyle rzeczy jeszcze dzisiaj zostało do zrobienia.
Jestem zmęczona, a to przecież nie ja woziłam dziś po górkach 50 kilo na plecach. 50 kilo, które tylko mówiło:
"jeszcze trochę, to dla TWOJEGO dobra"
Dzielny był, taaaki przyjemny i chętny do wspólpracy.
Nawet jakiś paskudny wiatr nie był nam straszny, a co!
Taki mam nieprzeciętnie dobry nastrój.
Wreszcie będę jeździła na rolkach, patrzyła na świetną współpracę i nie marnowała czasu w szkole.
fot. oczywiście Zuza Bednarz