łohohoohohoho, dawno mnie tu nie było, aczkolwiek nie uważam tego za jakiś potężny minus.
świetnie sobie daję radę bez tego. tylko fejs, fejs, fejs i fejs. a, no i może jeszcze facebook. hahahah. ;DD
uzależnienie, ale LUBIĘ TO!
ostatnimi dnami moje życie skupia się na odliczaniu do:
a) urodzin - 12 dni
b) Reino de Espańa - 19 dni, chociaż ostatnio akurat ta myśl mnie przytłacza. xd
Ale damy radę, będzie z mocą.
UZALEŻNIASZ! :*