Tak rzadko tutaj pisze, to przez ten brak czasu i chęci na cokolwiek. Ostatnio takie kijowe dni, nie wiem nawet jak to opisac... totalny dolek. Testy jakos poszly, specjalnie sie nimi nie przejelam. Nie mam glowy ostatnio do myslenia o tym co mnie otacza, zyje przeszloscia. W glowie tylko to co bylo, wspomnienia, tesknota. Chce spac. Dobranoc:)