Nie jestem narcyzem ale lubię siebię, ponieważ :
Nie jestem jakąś pierdoloną maniórką.
Nie mam Stu Milionów Przyjaciół.
Nie obściskuję się z każdą znajomą.
Moja przyjaciółka nie jest moją "dóópą" tylko Skarbem.
Nie uważam się za najpiękniejszą,najseksowniejszą itd.
Nigdy nie zraniłam nikogo umyślnie.
Nie jestem osobą,której sprawia radość porzucanie chłopaków,
jeśli kogoś zostawiam to mam swój uzasadniony powód.
Jestem niezależna od innych, nie biegam wszędzie za jakąś laską bo jej się tak podoba,
czy też w całej grupie.
Wolę siedzieć sama, niż z pustakami, bądź z ludzmi, którzy
tak naprawdę mają mnie w dupie bo nie jestem taka jak oni.
Kocham tylko tych co na to zasłużyli.
Nie robię niczego wbrew sobię.
Nie wstydzę się tego jaka jestem mimo, że wielu ludziom nie odpowiada mój charakter. Ich sprawa.
Nie uznaję czegoś w stylu ; " Ona jest pojebana bo to dziewczyna mojego byłego" .
Skoro to mój były to znaczy, że już nic między nami nie ma.
Więc tym samym nie mam powodów do zazdrości.
A tak na koniec to lubię siebię bo jestem uparta i muszę postawić na swoim.
Dzięki temu poznałam mojego drugiego Skarba. Z nim jestem szczęśliwa, jak jeszcze nigdy wcześniej. <33
To oczywiście nie wszystko. Ale po co wam wiedzieć więcej . ?