Bo gdzieś tam daleko jest światło, jest nadzieja. 

Jest FAJNIE. Facepalm rysunkowy rządzi. Pokażę światu mój talent plastyczny.. Chyba nie będziecie się lac przez całą lekcję z tego jak pewna osoba. ;x Tak czy siak, od rana zbierało się na rysunki. Od Chickena przeszło na mnie, a w zeszycie chyba ślad po tym czymś pozostanie.
Dzisiaj na polskim opowiadaliśmy sobie żarty. Pani rządzi, haahh. Murzyn w adidasach.. a niee, mój miał "najki". 
"Błazen odsłonił pierzynę i pokazał mu jajka.. eeej noo, ale takie kurze. A potem on wszedł pod tą pierzynę do tego Błazna"
Obiadowy czwartek, posesja króla. Jezus urodził się w motelu.
Wiem, głupie. Ale ważne, że jest śmiech.
Jutro znów występ i w sumie mecz, może się wybiorę z dziewczynami.
Trata tata, trata tata.


Bajos.