wczorajszy wypad do Krakowa jak najbardziej sie udał . tego było nam trzeba tego oderwania sie od piekarskiej monotoni i problemow. nachodziliśmy sie bardzo, ale ogólnie było fajnie . jest dużo zdjec więc znowu bedzie co dodawać ; ). dzisiaj przesiedziałam cały dzień w domu na ogarniecie sie bo po wczoraj ledwo żyłam . no i to w sumie tyle . szło by długo opisywać to wszystko co sie teraz dzieje, i co tak na prawde teraz czuje, ale mimo wszystko zostawie to dla siebie.
Kocham Cie .