Przykro mi ale niestety zakańczam moje opowiadania... Jak już pewnie zauważyliście zniknęła cała tresć która wczośniej tu była a stało sie to ze względuna fanpage beka z żużlowych fanek, nie chcę doświadczyć takich nieprzyjemność jak moja dobra koleżanka więc zostaje mi się z Wami pożegnać... Przykro mi z tego powodu bo na prawdę fajnie mi się dla Was pisało ale niestety są ludzie i parapety ale żeby się klamką urodzić? Dobra kończę bo za bardzo się rozpisuje ;) Blesss