

Moje dziecko odeszło.
Odeszło 11 listopada.
Po miesiącu bardzo trudnej walki, musiało odejść.
10 lat i 11 miesięcy , niby wiele, a tak niewiele. Mógł być z nami jeszcze ponad to co przeżył.
Nowotwór to cholerstwo. Nowotwór to najgorsze choróbsko świata. To on zabrał mi to dziecko.
W tej chwili już mojego anioła.
Anioła na zawsze.
Anioła którego z dnia na dzień brakuje mi coraz bardziej.
Juz nic mi go nie wróci... Nic.
I całe życie bez niego będzie bardzo trudne.
Ale wiem, że kiedyś za wrotami jeszcze się spotkamy.
Będzie czekał na mnie, i to jedyna pocieszająca myśl.
🖤🖤🐕👼👼🐕🙏🙏🙏🐶
07/12/2020 13:14:08
19/02/2020 23:13:48
26/04/2019 0:07:35
20/05/2016 13:59:42
12/05/2016 23:49:15
08/05/2016 15:19:45
26/04/2016 16:20:07
13/11/2015 10:53:13
Wszystkie wpisyagnesyox3
angelfaintt
anitafphotographie
shoehart
domi933
Pati50n
honeyyyy
contaminated
Wszyscy obserwowani