nienawidze siebie. jedzenia. wszystkiego co się tu dzieje. właściwie to ci się dzieje.. sama tego nie ogarniam. waga pokazuje mniej.mniej. ale ja widze jednego wielkiego grubasa... wszyscy mówią "jakaś ty chuda" ale ja nikomu nie wierze. nawet sobie. jak wyjaśnic to że na wadze jest mniej.. a ja ciągle widze za dużo. dużo za dużo. jem kiedy musze. kiedy rodzice karzą.. kiedy nie patrzą oddaje. wyrzucam.
niech to sie skończy. niech ktos mnie zabierze gdzies gdzie nie ma jedzenia.