Rodzina... Niby mówią, że zawsze mi pomogą, ale tak naprawdę czuję, że zabierają mi najlepsze lata mojego życia...
*żadnych kolczyków !
*Nie ma mowy o tatuażu...
*Do domu masz wrócić max. 19 !
*A ty znowu piłaś ?!
*Czuje zapach papierosów... -.-
Może i mają trochę racji z piciem czy fajkami, ale wracać do domu o 19 ? ...
już nie jestem dzieckiem... Młodości mi nikt nie zwróci, a tego, co teraz robią, pożałuja jak sie wyprowadzę...
dziękuję za taką rodzinkę... W dodatku zamiast mnie wspierać to się do mnie nie odzywają... Zawsze wszystko robie źle. Zawsze o wszystko się czepiają. Już bardziej wspiera mnie mój chłopak niż moja stuknięta rodzinka...