46.

hej, hej.

Na początku chciałam was przeprosić za to, że tak długo nie pisałam, a nie pisałam dlatego że było wystawianie ocen, trzeba było się po podciągać z niektórych przedmiotów żeby mieć chociaż trochę pozytywną średnią. No i co? udało się, ale nie powiem było ciężko.. Wiem, że od nowego semestru się uczę i mniej wagarów, ale czy mi się uda? po żyjemy, zobaczymy.. miejmy nadzieję że mi się uda.

Na zdjęciu moja prze słodziutka Julka, nie wiem co ja bym zrobiła bez tego urwisa.

Od tego momentu dużo w moim życiu się zmieniło, były wzloty i upadki. Czy dało radę z tym?

dało.. dało, chociaż nie powiem ciężko było, nie chce tutaj się tak o tym rozpisywać, Ci co powinni o tym wiedzieć to wiedzą, nie chce tutaj pisać moich zwierzeń, bo na przykład ktoś może to czytać i mieć zlewe. ;] różne ludzie istnieją.

Chce wam już powiedzieć że mam ferie! SUPCIO, doczekałam się wreszcie. :)

a teraz? teraz siedzę u koleżanki i opijam koleżanki urodziny, jeszcze się jako tako trzymam nie jest źle!

Potem? pójdę, do domu.. ogarnę się i hm? coś się wymyśli.

Po za tym kto jutro chętny na wagary? i w czwartek? :> jeśli ktoś chętny to pisać, z chęcią pójdę!

A teraz kończę nie mam jakoś weny na pisanie, napiszę potem, tv czeka. Siem! :*

________________