hej, hej. :*
Wiem, wiem znowu się opuściłam co do pisania, no ale jak nie ma czasu to co ja mogę poradzić.. ?
Znowu nadrobimy jakoś! :> Zdjęcie jakieś stare, nie mam zdjęć, może niebawem jakieś? zobaczymy.
No więc tak wrcając do sylwesta to potem spałam aż do godziny 19 i leczyłam kaca, tak się źle czułam że to jakaś masakra jest, no ale podołałam. :) Sylwester? otóż to sylwester był zajebisty.
Obyło się bez rzygania a wypiłam strasznie dużo.. nie będę mówiła ile, bo nie jest czym się chwalić.
Ogólnie chciałabym powtórzyć ten sylwester, jednym słowem mówiąć bylo SUPCIO.
No, ale wszystko co dobre niestety musi się kiedyś skończyć.. no i skończyło się, trzeba było iść do szkoły, ale w poniedziałek byłam taka nie do życia, że ło matko! ale to chyba tylko nie ja.. No ale poszłam do szkoły wszystko pięknie wg, wzięłam się za poprawianie biologii więc nie jest źle.
Chce wam powiedzieć, że jestem już hot 17, haha. Stara dupa już we mnie, wiem.. wiem no ale jakoś się to przeżyje. Teraz zaczynają się od nowa 18 - nastki, super! znowu impreza za imprezą. Czyli w sumie czego chcieć więcej? Jutro ostatni dzień szkoły i długi weekend, w sumie to już mam weekend, bo jutro to już lajtowy dzień nie mam nic do nauki.
Ogólnie chce wam powiedzieć, że znowu powróciłam do biegania, dzisiaj 35 minut i jest bardzo dobrze, jak tak dalej pójdzeie to może i schudnę.. a bardzo bym chciała, no ale to może i da się spełnić. Potrzebna jest tylko motywacja!
Ogólnie jest dziwnie, nawet bardzo dziwnie.. nie wiem jak mam to powiedzieć, po prostu jest mi źle. I to już nie dzień, dwa, trzy czy nawet i cztery, ale to dobre dwa tygodnie. No ale cóż samo przejdzie chyba nie? troche wylanych łez nikomu nie zaszkodzi, damy radę.. :< musimy!
Jakie plany na weekend? jest bardzo dużo, a czy to wypali? zobaczymy.
No więc tak, czwartek dwór - jeszcze nie wiadomo z kim jak i gdzie. :> Piątek - najprawdopodobniej eska i jeszcze przed tym lodowisko z bratem. Sobota - imprezka u Siwej a potem choinka kopalniana gdzie będzie grać Video, no to pobawimy nie? :> Niedziela - nie wiadomo? I tak oto minie troszkę dłuższy weekend.
A teraz spadam spać, bo nie mam nastroju tu już więcej pisać ani weny, no to Siem napiszę jutro. :*
+ mam juz dość szkoły i nauki! niech ona się już skończy.. tak będzie najlepiej.
++ czekam na moje upragnione ferie.
+++ chce żeby było już dobrze..
Doszłam do wniosku, że nie można być całe życie szczęśliwym. Bo jak już się tak naprawdę jest szczęśliwym to wszystko się jebie, także dzięki za uwagę. Narka cześć pa!
_________________
Kolejna historia na faktach oparta - morał ? mieć farta. sprawa gówno warta,
karta losu potrafi być uparta. nigdy nie mów nigdy, nawet w pierdolonych żartach.