Znacie tę panią? Wszystko zaczęło się od jej zwrotki "Gdzie oni są" na potrzeby Pompuj Rap. Wywołała tym wiele kontrowersji. Dlaczego? Streszczając wszystkie zarzuty w jednym zdaniu : jak dziewczyna w dresie może krytykować chłopców w rurkach. Dla mnie osobiście to był pewien przełom, bo powiedzieć fenomen to jednak za dużo. Mianowicie, kobieta nawijająca pod beatbox na żywo. Dobre tempo, dobra dykcja,-wszystko się zgadza. Zaintrygowała mnie na tyle, by wypatrywać jej kolejnych kroków w sieci.
Po pojawieniu się płyty "Śmietnik" od razu po nią sięgnęłam. Najbardziej moją uwagę przykuła tajemnicza "Panna E". Dopiero jakiś czas później mogłam rozszyfrować "pannę" dzięki jednemu z wywiadów przeprowadzonych z Guovą. Otóż jest to kawałek o życiu z chorobą, którą jest epilepsja. Dzięki tej informacji tekst przybrał zupełnie inny wymiar. A co na ten temat mówi sama Guova?
" Jestem epileptykiem i tyle. To nie moja wina, nie moje niedopatrzenie, nie mam więc problemu, żeby mówić o tym głośno. A może uda mi się tym samym pomóc młodej osobie, która wstydzi się swojej choroby? Z padaczką da się żyć!"Z mojej strony, ukłon za tekst i "zdrowe" spojrzenie na chorobę.
Co mi się podoba w jej twórczości? Dobre tempo, jak już wcześniej wspomniałam. Wyważona treść i forma w utworach. Choć po "Śmietniku" pozostał mi pewien niedosyt. Ja narazie czekam na więcej. I miejmy nadzieję , że nowy materiał będzie równie dobry a nawet lepszy.
Chętni po więcej? Zapraszam!->https://www.facebook.com/rapszpilka