Mijn wereld van ijs 

511

1066

960-992

1189-1192

kurwa. ja pierdole.

komuś to coś mówi?

nigdy w życiu tego nie ogarne.

średniowiecze mnie wykończy.

plan na weekend.

piątek, sobota i niedziela wieczór z książkami. ja pierdole. i jeszcze nic nie wchodzi. ja pierdole. mowiłem już ze to pierdole? pierdole to. tak.

w tej sprawie moge powiedzieć dokładnie NIC.

mało tego to jest tak tragiczne, że zaczęło mnie śmieszyć.

"kiedy tragizm sytuacji dochodzi do pewnej granicy zaczyna ona byc smieszna"

ogolnie to jest całkiem nieźle.

oprócz historii, miliona stron i dat do nauki pozostaje jeszcze tylko notatka z polaka, lekturka, niemiecki, oświecenie, spr z matmy, biologia, geografia. spoko. i pewnie jeszcze o polowie zapomnialem.

jak spadną liście będzie zajebiście.

jestem nienormalny. ale tylko troszeczkie.

"tęsknie za rozumem."

oj jak bardzo.

amen.

zapomnialem dodac ze w tej pelni szczescia bola mnie zatoki i mowie jak ja-robot. albo ja-yeti. niedlugo lece w kosmos. jak ta owca z bajki. bedzie zajebiście^^