więc zdj z 29.08 z 53 urodzin Caro, Uli i Dżordan . fajnie, że spotkałam Olivie i Ole, bo dawno się nie widziałyśmy :) <3
30.08
jako, że ostatni weekend wakacji stwierdziłyśmy Olivią, że zaszalejemy jak w zeszłym roku ;D
poszłyśmy do Hi-Fi ale nic się nie działo szczególnego oprócz tego, że podeptał mnie Oktawiusz haha .
potem fartem zdążyłyśmy na ostatnią 3, jeszcze spotkałam Patryka w tram :)
pojechałyśmy na plaże na stogi na imprezę pod namiotem . jakieś Toledo grało i gadałyśmy potem z tymi typami, ale nie ważne . ;p
gadałam z P. nie wiem co napisać, za dużo mam pytań i rozkmin w głowie, ale wiem, że nic nie rozumiem nadal, to się kupy nie trzyma wszystko ;( bez sensu to wszystko, nie wiem co począć, trzeba żyć dalej, z trudem, ale nie ma wyboru ;c
potem podjechali Mazurek, Mejo, Siwy i ktoś tam . chwile pogadaliśmy przy samochodzie na parkingu, beczka beczka i poszłyśmy do domu .
i poszłyśmy w kimke ...
źle się czuję, znowu bolą mnie plecy tak mega ;( nie ma kto pomasować ;c
źle przeżywam wszystko,
powinnam wreszcie kogoś odwiedzić,
ale nie mam wpływu niestety na czas tej osoby,
która mogłaby mi pomóc ..