siema :D
jestem chora ;(
nie wstawiłabym tutaj mojego zdjęcia z czerwonym nosem od chusteczek higienicznych i zaczerwienionymi oczami ;]
ale możecie sobie wyobrazic hehe :P
macie to co jest, pierwotna wersja mnie :D
moja mama poprostu doprowadza mnie do obłędu..
muszę siedziec w domu.. (no dobra trochę racji, bo jestem chora), ale ona wykorzystuje ta okazje i każe mi się uczyć.. ! ;oo
do czego? nie mam zielonego pojęcia, wymyśla wszystko na poczekaniu... ;<
a do tego jest taka wkurzająca ze wszystkim, jest poprostu wredna ! ale wiadomo kocham ją bo to moja mama, ale czasem mam taką ochotę ubrać buty i poprostu wyjść..
gdzie?
gdziekolwiek, żeby ten chwilowy koszmar się skończył.. ;cc
szkoda, że nie mam młodszego rodzeństwa z ktorym bym mogła mieszkac, przynajmniej ktoś przyznałby mi racje ;] a tak nie ma nikogo... ;c
miałam jechać z Patrycją do Mateusza :* <3 ale nie wyszło "bo jestem chora" ! ;o ;/////
ale juz mi lepiej... nie róbcie ze mnie nie dołęgi... ;/
jakiś katarek i kaszelek, oraz zawalone gardło... ale to nic.. co mnie to obchodzi..
muszę się przecież spotkać z Matim :D :*
tak więc wczoraj, przedwczoraj i dziś nie wyruszyłam do niego ;(
mam zamiar jechac jutro, ale pewnie tez nie wypali ;// ;(
z jednej strony bardzo chciałabym jechać, bo dawno go nie widziałam, ale z drugiej nie chce mu sie pokazać w takim stanie ;(
potem bd trudniej, bo w piatek jadę wieczorem do taty (ponieważ nie mam treningu), tak poprostu na święta..
przynajmniej dodam tą notkę... (o to następny powów, żeby złościć sie na moją mamę..;/)
no ale co ja poradzę, takie juz moje zafajdane życie.. ;/
dzisiaj wgl, cały dzień praktycznie nudzenie, wkurzanie się i ubolewanie.. ;<
troche czytałam książkę (nową :D, dopiero zaczęłam), potem sie ogarnęłam i do lekarza.. właściwie to dwóch..
ginekolog :P i chirurg -,- (ta ręka.. nie dowiary..) powiedziałam sie oczywiście od chirurga, iż mozliwe, że nawet złamanie mojego łokcia i złożenie na nowo może dużo mi nie dać ale nawet pogorszyc stan mojego łokcia... ;( ;( ;( ;(
super i co ja teraz zrobie? mam do końca zycia juz nie zatańczyć wackingu?!!! ;// WTF??!! ;ooo ;//
no ale zobaczymy co z tego bd..
po powrocie do domu usiadłam przed kompem, puściłam muze (nie za głosno, ale moja mama oczywiście musiała na mnie nawrzeszczeć, że mam ściszyc albo wyłaczyć ;/)
i grałam sobie na kompie.. same nuudy -,- ;(
jedyną osobą, ktorą ubóstwiam, która jest bliska memu sercu i jest moją bratnia duszą jest... [ty ty ty ty ty ty xd :D]
CAROLINE ! :***** <3333333333333333
jest poprostu dla mnie jak młodsza siostra :D (sorka Caroline :P), która czasami i bardzo często pomaga w moim zakręconym, durnym życiu.. :D
KOCHAM CIĘ GADZINO ! :**** <3333 i dziekuję gnojku :D
no i koniec juz tych czułości :D
chciałabym już wakacje :D taaaak dużo się wydarzy :D:D:D:D:D:D:D
do Dani z braciszkiem i byc może z osoba towarzyszącą :D
na obóz taneczny do Szarloty :D
na domek z Danielem (siostrzeńcem :p) i z jego znajomymi. ;)
i może pod namioty z tą ważną osobą <3
musi byc bosko :D <3
od września zacznę wreszcie chodzić na lekcje gry na pianinie :D hihihih :D
beka,ostatni raz grałam mając jakieś 4 lata.. ;< szkoda że nie kontynuowałam.. ;(
ale jak bd mi sie powodzić to babcia mi kupi pianino :D (czarne takie ładniusie, bo różowych nie ma, ale poproszę tatusia i mi przemaluje :D)
kocham moja babcie :D <33333333 jest the best :D :* :* :* :*
to już chyba na tyle, idę po chusteczki ;( papa :* <3
Inni zdjęcia: farewell Ozzy O. deadweather... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24