Wczorajszej imprezy nic nie przebije. Pogrom. Dziękuję wszystkim. Ale dzisiaj ? Zbicie, cały dzień siedzę w domu, nie mam co robić, nawet już nikt z bliższych się nie zapyta o dwór, ale na ten temat już się nie wypowiadam. Chciałam iść na WOŚP, ale nie mam z kim. Takich urodzin sobie niewyobrażałam. Porażka.