Retoryka sama się nie zrobi, teksty na warsztat też nie, ale jak ja mam myśleć o pisaniu mądrych, fascynujących rzeczy o mcdonaldzie i reklamie rajstop, kiedy bombarduje mi łeb myśl, że jestem prorokiem, albo w jakiś kurwa magiczny sposób porozumiewam się telepatycznie z cudownym Krzysiem Cornellem (albo jego menadżrem) i własnie jakoś tak spontanicznie, od niechcenia sprawiłam, że wpadł na genialny pomysł, by odwiedzić nasze okolice. Kochany, pomyślał o tym, że za daleko będzie mi tyrać na koncert do Berlina:).
Meanwhile przydałoby się w końcu ogarnąć życie, poukładać sobie w końcu coś, przestać żyć na walizce, znaleźć trochę czasu i empatii, samozaparcia i motywacji do działania. I zacząć się uczyć na te studia... o kluskach śląskich, które nie istnieją bez jaj. No nie istnieją, znikają, bo nie są kluskami, bez jaj!
Inni zdjęcia: 1547 akcentovaDrops & Sunset photoslove25Chapeau bas. ezekh114Miłość jednego imienia samysliciel35Wybrzeże morza czerwonego bluebird11Po przerwie liskowata248Perspektywa. ezekh114Moje nowe butki # PUMA xavekittyxKwitki z mojej rabatki :) halinamOpowiadanie nr 1 gabrysiawkrainieblyskow