Koniec twarzy na zdjeciach; cos innego, podkrecajacego klimat zimowy za naszymi oknami, hura.. ;/
Pogoda jest masakryczna, odechciewa sie wszelakich wyjsc, do czasu istnienia jakichkolwiek lokali.
*Dzis koncert, nie poszlabym gdyby nie moja Kochana Panna Karolina, zapewne do Komina równiez mnie pociagnie, na co jestem jak najbardziej przygotowana.
Ferie leca.. NIEEEE...!
Chce uciec stad..