No ja se siema raz kolejny. Zmęczona w chuj, Magda w chuja leci :cccc
Żal, żal, żal. Żal nad żalami.
Dowiedziałam się dziś bardzo dużo załamujących rzeczy.
Nie jest dobrze w sumie, ale nie czuję jakoś tego.
Jak na moje jest okej.
Tak jak zapowiadałam, jutro nie idę do szkoły.
We wtorek jakieś kino, tak?
No ja myślę : ////
Dobra lecę, nudzi mi się barso, jakaś energia we mnie drzemie, poczytalabym se ludzi na tinach, nie?
Idę, narooo.
MOŻE JAKIEŚ PYTANKO? KLIK