No siemaneczko, nie?
Byłam u fryzjera, obcięła mi...inaczej xD ale jest okej.
Teraz tylko na wiśnię znów to co chcę i będzie dobrze *-*
Jutro jakieś powalone lekcje. Ja pierdole jak ja nienawidzę piątkaśnych lekcji.
No i oczywiście tenis :3 Kul :3 @.@
Dobrze, że się wyprowadzam, bo kurwa dłużej bym z nim nie wyrobila, mam na dzieję, że się skończy ^-^
Dobra idę, bo plastyka na jutro jeszcze mnie czeka.
Cześć u.u