photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 29 STYCZNIA 2013

178.

Drogi pamiętniczku...

Co mam ci dziś napisać?

W czwartek idę do fryzjera, ale nie stanowi to w mojej dzisiejszej notce głównej roli.

Chciałam ci tylko napisać pamiętniczku, że od teraz już na zawsze przestaję zastępować innych.

Od teraz zaczynam unikać zobowiązań, oswojenia innych. Nie będę już dla nikogo podporą planu drugiego. 

Ludzie to bestie... zmienili mnie, właśnie teraz stałam się inna pod tym względem. 

Liczę tylko i wyłącznie na siebie, oczekuję też tego od innych. Już nigdy nie będę starała się zadbać o nikogo, tylko tempy śmiech dostaję w zamian. Po co się starać, skoro i tak zastąpią cię kimś innym. 

Dlaczego tacy jesteśmy?

Ludzie płaczą z własnych względów, płaczemy przez siebie, wyniszczamy się wewnętrznie. 

Daczego nic nie jest łatwe i tak banalnie proste? Wszystko wydaje się być kolorowe, ale wstarczy, że lepiej się przyjrzymy.

Śnić, śnić snem wiecznym, tego możemy oczekiwać na końcu tego nędznego żywota. 

Jest cicho, bardzo cicho. To znaczy, że przyjdzie sztorm?

Boję się, boję się ciszy, ta cisza mnie wykańcza.

Czy to coś, co teraz siedzi we mnie można nazwać mną?


Coś się zaraz skończy, czuję to z każdym oddechem, czuję to bardzo mocno, tragicznie mocno. 

Mam dosyć myśli, fali myśli napływającej mnie z każdej strony, dosyć zimy. Błagam kurwa, niech to się skończy. 

Zaspokój mój głód niepokoju, nasyć go, zapierdol i wyrzuć. 

Niech poczuje się dnem, 

a poczuje dopiero przy smaku mojej nienawiści. 

Królowa wszystkiego, królowa wszystkich. Każde uczucie może wymrzeć, ona zostanie.

Pomogę jej.

Jest moją jedyną przyjaciółką.