Duduś

Tego dziecka nie da się nie kochać. Jest tak nieprawdopodobnie bez problemowy i tak nieprawdopodobnie cudowny, że ahh ! <3 Ale jak ma się za siostrę kogoś takiego jak mnie to wszystko jest możliwe ;d ;)

_____________________________________________________________________________________________________

Pochlało się na tych naszych ukochanych Dniach Świdnika ;d ;*

_____________________________________________________________________________________________________

"Gdy się juz zobaczymy, nie pozwól mi się zapomnieć. Przypominaj mi nieustannie, że jesteśmy tylko przyjaciółmi. Chyba, że i Ty sie zapomnnisz. Jeśli tak, to mi nie przypominaj. Takie zapomnienie może zdarzyć się nawet największym przyjaciołom. "

"I wtedy zaczęła śnić. Wypijała mleko, szła do łóżka i śniła. Budziła się rano jak oczyszczona. Jak gdyby wszystko, co ją dręczyło lub niepokoiło, przepchnęła przez filtr podświadomości, która oczyściła to w snach. Kiedyś, później poruszyła ten temat w rozmowach z Jakubem. Napisał coś, z czym zgadzała się w zupełności. " Sen, każdy sen, jest jak psychoza. Ze wszystkim, co do niej należy: pomieszaniem zmysłów, szaleństwem, absurdem. Taka krótkotrwała psychoza. Nieszkodliwa, wprowadzana za zgodą i kończona z własnej woli poprzez przebudzenie. Oczyszczająca. Tak przynajmniej twierdził Freud. On się chyba na tym znał."

Też bym tak chciała, niestety u mnie to wręcz niemożliwe, żeby czuć się oczyszczoną po śnie. Mój sen jest jeden i co noc się powtarza. ; / Tak już było, niestety pewna osoba się nieustannie przyczynia do powrotu takiego stanu rzeczy.

Najzabawniejsze jest to, że ta osoba bała mi się powiedzieć to co mi powiedziała, ale innym mówiła o tym jak się sprawy trzymają. Ktoś kiedyś powiedział, że lepiej żyć w błogiej nieświadomości. Nie zgadzam się z tym, bo nawet najgorsza prawda jest lepsza niż najpiękniejsze kłamstwo i dopiero teraz dorosłam do tego, żeby tak było. Kiedyś miałam na to tak niesamowicie wyjebane, że uhh! Później to się wszystko pomieszało. I ja do tej pory się zastanawiam tak jak Ty, dlaczego siedzisz tam w podświadomości. Nie wiem, ale obiecuje, że jak się dowiem to z miłą chęcią Ci na to pytanie odpowiem.

Laskkii dziękuje, że przy Was nie muszę niczego udawać, tak jak przy innych i dziękuje, że mnie kochacie i dziękuje też sobie, za to, że i ja Was kocham <3 

PS: Sandii dzięki Tobie przynajmniej przez 3 sekundy myślę zanim coś powiem ;*