Cześć, jestem dwulicowa.

Spadłam do pewnego poziomu najeżdżajac na koleżanki do ich rodziców,

Wszystkich znajomych mam za idiotów i kupuje ich zaufanie jak i przyjaźń.

Jeżdżę do Choszczewa tylko po to by hejtowac ludzi na asku,

przecież nie ma innych ciekawszych tematów, UWIERZ.

Kto inny mialyby motyw by cos takiego robic?

Mój chłopak tak samo jak ja wymyśla różne głupoty tylko po to by skłócić mnie ze wszystkimi.

Po kazdym hejcie na moim nudnym asku mam zamiar sprawdzić IP by potem móc płakać całą noc.

Mam chujowee imię i podobno jestem lodziarą :(

Na imprezy zapraszam tylko znajomych z ulicy bo przecież swoich nie mam ;c

Inni do okoła wiedza najlepiej wszyyystko, szczególnie o moim zyciu. Są taacy idealni.

Moja przyjaciółka jest doszłą modelką, ale niestety te niedoszle maja tyle samo sukcesów co ona

To ze miałam urodziny, skonczyłam 8nascie lat nie jest powodem do radości lecz do smutku. hoo

Jestem zaaabawna i taaka dorosła.

Używam skrótów trudnych do rozszyfrowania, fajnie nie?

Jestem o wszystko i wszystkich zazdrosna. Chce zeby cały świat krecił sie wokół mnie.

Ja i moje przyjaciółki jestesmy idealne, robimy wszystko na pokaz.

Myślimy też, że kasa wszystkiego załatwi, niestety pewna MĄDRA osoba uswiadomila mnie ze tak nie jest.

Na koniec dodam ze jestem pierdolnieta ksiezniczka z gruba dupa, przykro mi ;c

taka tam notka z pozdrowieniami dla hejterów, którzy za taką właśnie mnie mają :* buziaki :*