Skalpel zrobiony, słodycze nie tknięte !
P.jedzie na 100% do tej pracy -,-
W weekend przypada nam rocznica.
muszę wybrać się do miasta i coś kupić.
strasznie mi się nie chce.
Uwiebia piłkę nożną i jak każdy ma swoją ulubioną drużynę
kupię mu chyba biografię drużyny.
i dorzucę list od siebie,
myślę, że mu się spodoba.
nie wiem czy to dobry pomysł...i w dodatku kasy nie mam.
coraz bardziej do mnie dociera, że za niedługo nie będę go widziała.
K. powiedział, że potrafi skutecznie pocieszać.
muszę do niego napisać, bo sam się nigdy nie odezwie.
TRZYMAJCIE SIĘ!!!!
Dni bez słodyczy:
2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18
19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31
Ćwiczenia z Ewą:
1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15
zaliczone/zawalone