Ojej, dzisiaj się będę musiała pilnować, bo miałam rodzinne śniadanie i już na rano mam 335 kcal. łał... Wczoraj zjadłam u koleżanki takie rogaliki i przekroczyłam o 90 kcal. także, niestety moja dobra passa się zakończyła, ale dzisiaj się nie dam. Lekki obiad i bez kolacji ; ))
Dziękuję wszystkim za rady co do tego chłopaka, ale niestety wczoraj nie odpisała ... ale jakoś mam na to wyjebane :)
I tak w ogóle wszystko się pojebało, ale to nie ważne, nie chce mi się o tym pisać ;)
Dzisiaj bilansu nie piszę bo, aż szkoda ; ))
Trzymajcie się ;*
PS: Angelina jest taka sexowna < 33