Klaudusia.Byłam po nagrodę. Niczego nie wygrałam. Ale dostałam dyplom, odszukałam swoją pracę, był poczęstunek i wszystko jest Ok.
Z Marleną wypiłam z jakieś 5 szklanek soku pomarańczowego, nie dojadałam kurczaka, zrobiłam sobie zdjęcie z panią katechetką i Siostrą. A Siostra ma Nikona ;O A pani katechetka Lumixa xOOO
A ja nie mam ich... pfffff...
Wzięłam sobie z poczęstunku soczek, zjadłam winogrona , ciasteczko, wzięłam cukiereczki, które mi się potem rozpuściły ;F Jechałam autobusem i było gorąca ;F
Ale ja narzekam, nie ma co, prawda?
Jutro wreszcie weekend. Ohoho, dzisiaj 13. 13, 13 ! Źle. Ale i tak nic złego mi nie przydarzyło.
20 czerwca zakończenie roku. Wreszcieeee... ;)
http://s20.bitefight.onet.pl/c.php?uid=50722
Klikać. Proszęęę. Potrzebna mi kreew. xD
Łaaa, lecę xD
Pa pa !!
