kochane, kochane :*
u mnie OK. nie pisałam bo kompletnie nie miałam czasu. Musze Wam powiedzieć, że na św. wyjechalismy z całą rodziną do Zakopanemgo ! nie mowiłam Wam, bo nie chciałam abyście płakały, że nie bd. pisac, hehe. Jednak wziełam laptopa i okazało się, ze jest tu internet :) dzisiejszy dzień zajebisty ! :D basen, snowboard (dupsko sb. nieźle obiłam), później kulig z goralami :D jeeejuś jak sie nabrechałam :D lol, do tej pory boli mnie brzuch. siedziałyśmy na saniach i chyba z 13 takich dorożek jechało :D do wszystkich machałyśmy z kuzynkami jak ktoś nie machał mówiłyśmy ' ojj cooooomonnnnnnnnnnn ! ' robiłysmy makaron, masło, tanczyłyśmy itp xD wiem, zrobiłyśmy wioche, ale w chuj było suuper. A najlepsze jest to, że poszłysmyn na kroppówki i kupiłyśmy sb z dziewczynami taką żarówiastą kamizelke, wiecie pewnie jaką, co robotnicyy robią przy drofach czy coś. z napissem na plecach 'MAFIA ubranie służbowe' i tak się bujałyśmy, hotel fajny spa może zalapie sie na jakis masageee ::D n ;) nie chciałam tu jechać, ale okazało się, że jest naprawde fajnie. Wiem, że tu schudne codziennie basen, sport, pomimo, że pozwalam sb. na duzo :P dzisiaj z dziewczynami poszłysmy do monopolowego i kupiłysmy wina i szampany :D bk.
bilans :
Ś: jajko, ciemny chlep z żółtym serem i szynką
O: nic
K: naleśnik z z serem, kilka czipsów, mars !
nie wzielam kartki z tabelą kcal, zapomniałam.
poodwiedzam was jutro, ide spać jestem wykonczona. Dziękuje Wam za wszystko :D
kocham WAS ! he :*** jestem pijana ? oj chyba nie :P