pozdro 600
my w latach 80
fajny wieczoreq, ale mam dosyć gitary na długi czas, i gejów, i posełka który wydaje pozwolenia kogo można wyrywać, i zimnych balkonów, i butów, które obcierają
moje zmęczone krwawiące stopy odzwierciedleniem
chujoza
ale jednocześnie
fajnie
trzeba robić ten jebany projekt paula
rekolekcje
jutro robię sobie kompletnie wolną niedzielę, wolną od wszystkiego
oby się udało
trzeba wreszcie kupić bilet na kol, no ale ten remont jeszcze
umrę