Szacunek jest jedną z priorytetowych zasad rządzących ludźmi. Ten kto zasłuży sobie na szacunek, ten go z powrotem otrzyma. Z szacunkiem wiąże się lojalność, budzi zaufanie. Bawiąc się w lepszego z różnych często względów (często jest to nie zauważalne, ale zazwyczaj czynią to dorośli wobec młodszych), traci się wszystkie dobre przymioty. W przyrodzie nic nie ginie. W zamian u osoby znieważonej kryje się cicha nienawiść, złość i smutek. Cicha ze względu na bojaźń człowieka zastraszanego i pokrzywdzonego. Bijąc własne dziecko okazujemy brak szacunku do swojej osoby, gdyż istota nad którą się znęcamy jest stworzona w 50% przez nas. Krzywdzenie swego najznamitszego dzieła jest wprost chore. Z powodu miłości lub czasem niepohamowanego zwierzęcego popędu powstało życie i nieważne jake by nie było, nic na świecie lepszego człowiek wstanie stworzyć nie jest.
Dzięki zachowaniu szacunku w stosunku rodzic-dziecko rodzic zyskuje sobie zaufanie dziecka, młody człowiek się nie boi, wykonuje wszystkie zadane mu polecenia, jest usłużne i szczere. W zamian od osób starszych oczekuje miłości, szczerości, spokoju, a nawet spełniania życzeń. Najpiękniejsze kontakty opierają się na szczerości i zaufaniu.
Wiem że obrazek nie na temat, ale mi się spodobał.
Myśl wygrzebana z dawien dawna,
lecz naprawdę byłabym szczęśliwa,
gdyby trafiła do choć jednego rodzica,
albo chociaż do przyszłego rodzica.