Powrót... Do szarej rzeczywistości?
Nie nie wiem Zakaz wychodzenia z domu Nie mówię To już wolałam w Łebie Bo wieczorkami łykałam magiczne lekarstwa i byłam w pełni zdrów A teraz to zakaz do ludzi wychodzić Jak jakiś zarażony trądem małpoludek Ale Natalka mnie kocha <3
Chłopak gdy ma powiedzieć prawdę, albo jest:
-nietaktownie szczery
-niemową
-krętaczem.
Czemu nikt delikatnie nie jest w stanie powiedzieć tego co w nim siedzi? Sprawia przykrość jakkolwiek się by nie starał.
To co najważniejsze idzie do śmietnika. W śmietniku się nie grzebie, a ja na siłę tego szukam, ale już tracę nadzieję...
Wszystko się skopało, wszystko ja skopałam... Trzeba zacząć od nowa? Chyba potrzebuję kogoś kto jest w stanie odpowiadać mi na pytania Zwłaszcza te bez odpowiedzi