Ubrana w codzienność...
Dodano: 2 SIERPNIA 2008
Koniec
Koniec
Kończy się chyba tak, jak się zaczęło - od zdjęć wakacyjnych. Miałam plany, doprowadzenia do stu zdjęć, prowadzenia przez rok. Ale nie wyszło. Jest dziecinnie i jednakowo.
Zżyłam się z icantbeangel, ale mam już go dość.
Zasadniczo ta ja jeszcze wrócę! Ze zdjęciami z sesji z Edd i innymi. Tak więc nie pozbędziecie się mnie zbyt szybko.
Dziękuję.
Ness
PS Przeczytajcie, to co jest w ramkach.
