zagubione mysli,stracone nadzieje...
Nadal nie wrocilam. Po drodze zgubilam kawalek siebie. Kawalek dzieki ktoremu potrafilam cieszyc sie z najmniejszych rzeczy. Teraz nie potrafie cieszyc sie z niczego. Ciagle zamyslona i nieobecna.
chce juz wrocic spowrotem. Byc taka jak wczezniej. Chce byc szczesliwa.
:(