it's not over

it's not over
but a part of me is dead and in the ground
this love is killin' me
but you're the only one
it's not over

Poryczałam się przy tej piosence jak małe dziecko. Ten fragment tak idealnie to opisał, że brak mi słów.

Będąc u Marianny po urodzinowej imprezce weszłam na internet, żeby się dowiedzieć, co się na świecie dzieje. Obskoczyłam w pięć minut wszystkie interesujące mnie strony. Nagle wpadłam na pomysł, aby sprawdzić, co tam u Bernda (ostatnio robiłam to z dwa miesiące temu jak nie dalej), a akurat z Anią oglądałyśmy filmik na YT. Wpisałam w wyszukiwarkę imię i nazwisko mojego ulubionego piłkarza i zauważyłam, że są nowe filmy. Jednak tytuły mnie nie zachwyciły. Przeraziły. Wyszłam z YT i z niedowierzaniem wpisałam to samo w wyszukiwarkę google. To, co mi wyskoczyło, wbiło mnie w krzesło. Nie wierzyłam. Nie dochodziło to do mnie. Gapiłam sie w jedno miejsce i myślałam. Gdy jechałam autobusem  - myślałam. Gdy otwierałam drzwi do domu - myślałam. Gdy zasypiałam na kanapie - myślałam.

Dopiero jakieś dwadzieścia minut temu, gdy ujrzałam Bernda wchodzącego na murawę po półtora roku absencji z uśmiechem na twarzy, Manuela podchodzącego do niego i wręczającego mu z respektem opaskę kapitana oraz usłyszałam stadion skandujący "Schnix, Ronaldinho ist gegen dich nix!", łzy mi same poleciały.

Nie wierzę.

Ten człowiek sprawił, że pokochałam piłkę. Oczarował mnie swoją grą. Był jedną z najważniejszych osób w moim życiu. Tak wiele się zmieniło, gdy się pojawił. Na lepsze.

Pomimo tego, że w piłkę już grać nie będzie, moim ulubionym piłkarzem zostanie do grobowej deski. To wspaniały piłkarz. Najlepszy. Nikt nie wkładał tyle serca w grę i w klub, co on. Tylko on zasługiwał na opaskę kapitana w drużynie. Był, jest i będzie wzorem.

"Każdy, kto mnie zna, wie, że futbol to moja pasja"

Ale ten sport bez Ciebie nie będzie już taki sam.

Dziękuję Ci. Nawet nie wiesz, ile Ci zawdzięczam i ile dla mnie znaczysz. Dla mnie zawsze będziesz najlepszy.

PS. Nikomu tego nie życzę. Nie chcecie, żeby Wasz ulubiony piłkarz skończył karierę.