cześć Kochane.
u mnie katastrofa..
wczoraj poszłyśmy po zawodach na slzugi i skończyła się na kebabach...
kurwa no!
a tak w ogóle to wszystko się psuje..
nie ma na nic siły..
wstaję rano, idę do szkoły, wracam, komputer, idę spać, wstaję, kąpie się, idę spać.
cały mój dzień.
już nawet się nie uczę..
nastepnego dnai w szkole na każdej przerwie się ucze i gowno mi to daje..
ale ja po prostu nie mam siły...
wszzystko mi się jebie!
nie wiem co się dzieje, najchetniej to bym stad wyjechala gdzie w chuj daleko!
od problemow, od szkoly od NIEGO..
to wszystko jest takie dziwne :<
ja nie mam juz wiary by walczyc Kochane.
nie wiem co mam zrobic ze swoim zyciem.
P. ma chyba wyjeabne a czemu uzywam chyba?!
jaka ja jestem nawina !
uwierzylam, ze po tym jednym poclaunku od kurwa vos od mnie poczuje!!!
do kogos takiego jak ja?
jestem zalosna..
slysze sms-a i lece jak poaprzona z wanny bo to moze on..
a to i tak tylko sieciowa..
jestem smutna, wkurwiona i w chuj tesknie.
dzis piatek, nigdzie nie ide mam wyjeabne.
zamulam z muzyka, ogarne szkole.
wszystko przemysle..
*przepraszam za wulgaryzmy..
JESTEM ŻAŁOSNA I NIE POTTRAFIĘ WALCZYĆ O TO CO WAŻNĘ!
A POZATYM NIE MAM SILNEJ WOLI I ZAWSZE JUŻ TAK POZOSTANIE.
ps. szkoda, ze nie widzisz jak za Toba tesknie...
Inni zdjęcia: ... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24